W sobotę drużyna seniorów MKS Zduńska Wola podejmowała kandydata do awansu LZS Kwiatkowice. Mimo trudnego rywala, licznie przybyli kibice (około 250 osób) nie spodziewali się, że gospodarze w 10 minucie będą przegrywali już 2:0. Niestety to nie był koniec problemów MKSu. Katastrofalna gra naszej defensywy spowodowała, że na przerwę schodziliśmy z wynikiem 4:0. Z nielicznych w tej części gry pozytywów warto zauważyć, że mieliśmy dwie doskonałe okazje niestety niewykorzystane przez Bartka Niziołka i Dawida Kończaka.
Na drugą połowę trener Ziółkowski wpuścił na boisko Szymona i Kubę Ratajczyków. Od tego momentu oglądaliśmy odmieniony zespół MKSu. Na efekty nie musieliśmy długo czekać. W 60 minucie Dawid Kępniak urwał się obrońcom gości i pewnym strzałem zdobył pierwszą bramkę. Już chwilę później ten sam zawodnik mógł dołożyć kolejnego gola niestety piłka minimalnie przeleciała obok bramki. Nasz zespół nie ustępował w swoich atakach i chwilę później drugą bramkę zdobył Dawid Kępniak. Kolejny gol jeszcze bardziej dał wiarę piłkarzom MKSu, że można jeszcze powalczyć o punkty tym bardziej, że w 74 minucie doskonałą akcję przeprowadził Przemek Pawłowski, który został faulowany w polu karnym. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił niezawodny w tej części gry Dawid Kępniak. W końcówce meczu zaczęły puszczać nerwy piłkarzom obu drużyn. Najpierw za brutalny faul czerwoną kartkę obejrzał zawodnik z Kwiatkowic a chwile później Mariusz Pietrzak za druga żółta kartkę musiał opuścić boisko oraz Szymon Ratajczyk – bezpośrednia czerwona kartka. Mimo osłabienia nasza drużyna stworzyła jeszcze kilka sytuacji niestety nie udało się nawet zremisować.
MKS Zduńska Wola – LZS Kwiatkowice 3:4 (0:4)
MKS Ruszkowski , Piotrowski , Witczak , Pietrzak , Niziołek 45′ Ratajczyk Szymon ,
Kubiak 45′ Ratajczyk Jakub , Rakowski , Pawłowski , Sowiński 15′ Jaszczak , Kępniak,
Kończak 62′ Pietrzykowski
ZAPRASZAMY NA KOLEJNY MECZ Z LZS BAŁUCZ
29.06. ( NIEDZIELA ) GODZ.17.00