W ostatnim meczu rundy jesiennej, po bardzo trudnym meczu wygrywamy u siebie 1-0 i zdobywamy cenne 3pkt.
Zwycięstwo drużynie zapewnił Rafał Kurzynoga, który w 80 min spotkania bardzo przytomnie zachował się w polu karnym. Przyjął trudną piłkę będąc tyłem do bramki, obrócił się i precyzyjnym strzałem posłał piłkę tuż obok słupka.
Trzy punkt cieszą tym bardziej, że od 3 minuty meczu MKS grał o jednego zawodnika mniej. Czerwoną kartkę po mało rozsądnym faulu w bocznym sektorze boiska otrzymał nasz jedyny bramkarz Kamil Ruszkowski.
Miejsce między słupkami musiał zająć zawodnik z pola. W pierwszej połowie był nim Wroński, a w drugiej Klamecki. Obu panom trzeba pogratulować bo w ekstremalnej sytuacji poradzili sobie bezbłędnie.
Pomimo gry w dziesięciu trzeba zaznaczyć, że to MKS dyktował warunki przez całe spotkanie stwarzając sobie wiele sytuacji do zdobycia bramki.
Na koniec rundy jesiennej sytuacja w tabeli zrobiła się bardzo interesująca dla MKSu jako, że drużyny z czołówki pogubiły punkty. Czarni Rząśnia przegrali u siebie z Brąszewicami, a Jutrzenka zremisowała z UNIĄ Sulmierzyce.
Na przerwę zimową schodzimy więc ze stratą tylko 5pkt do lidera – LZS Brąszewice.