fbpx

Przegrana w pierwszym sparingu kobiet.

Nikt nie lubi przegrywać, a już na pewno nie jak jest lepszy. Tak było podczas dzisiejszego sparingu jaki rozegrała nasza drużyna kobiet. O godz 15 00 w Pabianicach dziewczyny stanęły naprzeciw miejscowego PTC. Trenerzy umówili się na rozegranie 3 części po 25 min. Od samego początku nasz zespół narzucił własny styl gry, spychając PTC do obrony. Bardzo cieszą udane próby rozgrywania piłki, mądre ustawienie, gra z pierwszej piłki oraz akcje indywidualne. Gospodynie ograniczały się jedynie do kontrataków, gdzie niestety po jedynym z dwóch w pierwszej części , tracimy bramkę. Ta sytuacja nie zmieniła jednak obrazu gry. Cały czas atakujemy i stwarzamy bardzo dużo sytuacji bramkowych. Niestety albo świetnie broni bramkarka, albo skutecznie interweniuje obrona albo strzelamy niecelnie. Nasza obrona ,po stracie bramki, nie popełnia już błędów i w związku z tym Daria Dziewulak ogranicza się praktycznie do wybijania piłki z 5 metrów. Należy również wspomnieć, że drużyna MKSu grała bez pauzujących ze względu na urazy Ani Kaczmarek i Sandry Jabłońskiej oraz Pauliny Białeckiej. Stosunek duety trenerskiego do dzisiejszego spotkania najlepiej oddaje wpis jednej z Pań na portalu społecznościowym:

„Mimo przegranej 0:1 rozegrałyście bardzo dobry mecz i nie tylko moim zdaniem dzisiaj byłyście lepsze 😄 oczywiście nie obyło się bez błędów których konsekwencją chociażby była stracona bramka ale dużo było dobrych zagrań, zachowań 😄 dużo determinacji i walki na boisku 😄 sporo akcji strzeleckich
Czeka Was jeszcze dużo pracy i wierzę że będzie coraz lepiej 😄”

My również wierzymy i czekamy na kolejne mecze, oczywiście zwycięskie.

napisał/