W czwartej kolejce sieradzkiej klasy okręgowej nasz zespół podejmował drużynę z Wielunia.
Przeciwnik przyjechał do Zduńskiej Woli mocno wzmocniony graczami z Galewic i to właśnie on był przez wielu uznawany za faworyta spotkania.
Pierwsza połowa toczyła się z lekką przewagą gości jednak kontra wyprowadzona przez MKS zakończyła się golem strzelonym przez Dawida Kępniaka. Skuteczna gra w defensywie powodowała, że na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie goście co raz częściej atakowali naszą bramkę ale to MKS tworzył groźniejsze sytuacje. Zwłaszcza wątpliwie nieuznana bramka Jarka Jóźwiaka i piękny strzał w słupek Marcina Olejniczaka. Wieluń nie poddawał się i doprowadził do wyrównania po strzale Błażeja Karasiaka w 68 minucie. Kiedy goście cieszyli się jeszcze z zdobytego gola, szybka akcja MKS-u i druga bramkę dającą prowadzenie strzelił niezawodny Dawid Kępniak. Do końca meczu oglądaliśmy już zdecydowane ataki WKS. Kiedy wydawało się, że zdobędziemy cenne 3 punkty samobójczą bramkę po rzucie rożnym dla gości strzelił Łukasz Światowy. Wynik spotkania nie uległ już zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami.
Warto dodać , że mecz został rozegrany na boisku z nowymi trybunami na, których zasiadło około 200 widzów.
Przeciwnik przyjechał do Zduńskiej Woli mocno wzmocniony graczami z Galewic i to właśnie on był przez wielu uznawany za faworyta spotkania.
Pierwsza połowa toczyła się z lekką przewagą gości jednak kontra wyprowadzona przez MKS zakończyła się golem strzelonym przez Dawida Kępniaka. Skuteczna gra w defensywie powodowała, że na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie goście co raz częściej atakowali naszą bramkę ale to MKS tworzył groźniejsze sytuacje. Zwłaszcza wątpliwie nieuznana bramka Jarka Jóźwiaka i piękny strzał w słupek Marcina Olejniczaka. Wieluń nie poddawał się i doprowadził do wyrównania po strzale Błażeja Karasiaka w 68 minucie. Kiedy goście cieszyli się jeszcze z zdobytego gola, szybka akcja MKS-u i druga bramkę dającą prowadzenie strzelił niezawodny Dawid Kępniak. Do końca meczu oglądaliśmy już zdecydowane ataki WKS. Kiedy wydawało się, że zdobędziemy cenne 3 punkty samobójczą bramkę po rzucie rożnym dla gości strzelił Łukasz Światowy. Wynik spotkania nie uległ już zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami.
Warto dodać , że mecz został rozegrany na boisku z nowymi trybunami na, których zasiadło około 200 widzów.
MKS Zduńska Wola – WKS Wieluń 1:0 ( 2:2 )
Dawid Kępniak 18′ 70′ Błażej Karasiński 68′
samobójczy 82′
widzów: 200
samobójczy 82′
widzów: 200
MKS Zduńska Wola – Pyrkowski, Pietrzak, Witczak, Piotrowski, Pawłowski, Kubiak, Jóźwiak,
Olejniczak, Ratajczyk 86′ Banasiak, Światowy 84′ Tomczyk, Kępniak.
Olejniczak, Ratajczyk 86′ Banasiak, Światowy 84′ Tomczyk, Kępniak.